Poprzednie zbiórki
Tynia- kotka, która została porzucona ze względu na swoją chorobę…
Miesięczna męka- źrebaka, który dopiero przyszedł na świat..
Właściciele powiedzieli, że pierwszy raz, taki źrebaczek się im przytrafił, taki krzywy i biedny- że jak się urodził i wstał, to nogi miał okropnie wygięte i do teraz, cały czas się na nich chwieje i jak chwilę postoi, to zaraz znowu się kładzie- i tak żal serce ściska, ale nawet na padok nie może ich wypuścić, bo jak się położy w błoto, to przecież źle mu będzie, a i kobyła wtedy zamiast skubać trawę, to przy nim będzie stała, bo dobra z niej matka- no i stoją tak w tej stajni, a to przecież też źle dla konia, cały czas zamkniętym być- dodali po chwili.