Mówimy NIE żywym prezentom !
Historia cudownej Gracji!











Mikołajkowe pozdrowienia od Hiltona z domu adopcyjnego!










Nowe, ciepłe i komfortowe domki dla kotów- Dziękujemy za pomoc!
Metamorfoza Bogusi










Dziękujemy za pomoc Plamce!
Rysiu pozdrawia Was szczęśliwy z domu adopcyjnego Kochani i jeszcze raz, z całego serduszka Dziękuje!


















Antoś ocalony! Dziękujemy za pomoc!
Dziękujemy za ocalenia Antosia!
Kochani, dziękujemy z całego serca za Waszą ogromną pomoc wysłaną w stronę Antosia- malutki przeżył, choć na początku, wcale nie było to takie pewne, bo niestety, jego stan był tak poważny, że miał bardzo małe szanse… mimo to, wdrożyliśmy leczenie, a Antoś pod stałą opieką weterynarzy powolutku dochodził do siebie- stawał się coraz silniejszy, z każdym tygodniem przybierał w tłuszczyk, choć na początku, ten biedulek był marną kuleczką składającą się z zapchlonej sierści i kosteczek.
Dziś Antoś wygląda tak- dorodny Kocurek, pełen energii, wciąż szukający towarzysza do zaczepki i wspólnej zabawy. Antoś ma już nawet swój dom adopcyjny, do którego pojedzie w następnym tygodniu… ach, Kochani co tu więcej pisać- szczęśliwy Antoś jest chyba najlepszym dowodem na to, jak wiele dobrego razem zrobiliśmy!
Z naszym radosnym Antosiem jeszcze raz dziękujemy i życzymy cudownego weekendu!
Dziękujemy Wam razem z Bogusią za ocalenie jej życia!
LARGO W DOMU ADOPCYJNYM!
Kochani,
Pragniemy Was poinformować, że nasz cudowny Largo po kilku miesiącach spędzonych w naszej fundacji, w końcu znalazł kochający dom adopcyjny.



DZIĘKUJEMY ZA POMOC KOCIEMU RODZEŃSTWU!
Kalinka uratowana! Dziękujemy za pomoc!









Dziękujemy za pomoc kociej rodzinie- kotki są już do adopcji relanej!
Odmiana Tuptusia
Kochani💕, Pamiętacie Tuptusia🐴? Kucyka mającego wyrok, za swoje niebezpieczne i agresywne zachowanie? Człowiek przesądził jego życie, bo pomimo swojego wzrostu, Tuptuś był nieobliczalnym koniem… Razem z Wami💗, ocaliliśmy go kilka miesięcy temu i teraz, po metamorfozie jakiej dokonaliśmy dzięki rzetelnej i indywidulanie dobranej pracy z Tuptusiem, odmieniliśmy go na tyle, by ten miał szansę na znalezienie kochającego opiekuna i domu adopcyjnego… 🙂 Gdy Tuptuś przyjechał do naszej fundacji, nie dawał się złapać, ani dotknąć- gdy wychodził z koniowozu, próbował ugryźć i kopać, prowadzącą go osobę… do boksu, również nikt nie miał prawa wejść, bo Tuptuś rzucał się z zębami… podczas diagnostyki weterynaryjnej, gdy okazało się, że Tuptuś wcale nie jest agresywnym ogierem… a klaczą, co bardzo nas i weterynarza zdziwiło. Po zaklimatyzowaniu się Tuptusia w naszej fundacji, zaczęliśmy z nim pracować💜- przyzwyczajać do dotyku, dawania się złapać na kantar i linkę, łapania za nogi, robienia kopyt. Wszystko trwało bardzo długo, a przy każdej tej czynności, Tuptuś kwiczał, próbował gryźć i kopać… z czasem, zaczęliśmy z nim pracować nad zaprzestaniem gryzienia, chodzenia na lonży, bezpieczeństwem, a przede wszystkim zaufaniem do człowieka- po naszej pracy, Tuptuś stał się całkowicie innym koniem, bo teraz, nie ma problemu z chodzeniem na lince, czyszczeniem, kontaktem z człowiekiem, dotykiem… jego agresywność zamieniła się w zaufanie i ciekawość. Filmik pokazuje zaledwie kilka momentów z pracy z Tuptusiem😌, ponieważ nie zawsze mieliśmy jak nagrywać, ale myślę, że naprawdę nie trzeba pokazywać więcej, aby zobaczyć, jak ogromną i owocną pracę wykonał Tuptuś💜- jego metamorfoza, pozwoli mu na znalezienie domu adopcyjnego i życie pod opieką kochającego opiekuna💕- bez strachu, o swoje życie… które miał stracić, ze względu na niebezpieczeństwo i agresywne zachowanie, a przecież był prezentem dla dziecka. Dziękujemy Kochani, że jesteście z Nami i że razem tworzymy z koszmarów takie cudowne bajki, poprzez metamorfozę i odmienienie tych wszystkich, zbyt pochopnie i nieuczciwie skazanych koni💓.
Praca z młodymi końmi- pierwszy teren Jemiołki i Karola







Dziękujemy za pomoc małym kotkom i ich mamie! Kotki są już do adopcji realnej…














Cudowny Fado jest już do adopcji realnej!










Nadia i Athelstein pozdrawiają i życzą dni pełnych szczęścia i dobroci!








Pozdrowienia z najszczęśliwszego azylu!
Kochani💓
Czy jest piękniejszy widok😍niż stado beztroskich i szczęśliwych koni🐴 i myśl, że na tworzenie ich bajki miałeś i masz, Szanowny Czytelniku, realny wpływ❤️?
W naszym najszczęśliwszym azylu, konie mają życie jak w bajce🐎- tą bajkę, tworzymy im razem z Wami Kochani, ale to już wiecie… I wiecie również, że zapewnienie koniom takiego komfortu😇 jest możliwe, dzięki naszej pracy z nimi, leczeniu, różnych terapiach i udzieleniu im pomocy w sferze psychicznej- najczęściej razem z Wami ratujemy konie młode, ale trudne, przesądzone przez swoje agresywne i niebezpieczne zachowanie, ciężki charakter… Kochamy 😍pracę z nimi, kochamy chwilę, kiedy te konie, odmienione już przez nas, znajdują kochające domy adopcyjne, kochamy momenty, kiedy czytamy widomości od ich zadowolonych opiekunów, że nasi podopieczni, są po prostu cudowni!
Dlaczego to wszystko piszemy🤔?
Dlatego, że kolejny raz chcemy Wam Kochani podziękować💖 za każdy gest, każde wsparcie, każdą pomoc i inicjatywę wykonaną w stronę naszych podopiecznych. Razem z Wami tworzymy miejsce, w którym konie przechodzą przez prawdziwą odmianę i tylko dzięki takiej pracy, mogą dalej szczęśliwie żyć, w znacznej większości, w swoich nowych i kochających domach, otoczeni wspaniałą opieką kochających opiekunów 🤩… Czy wydaje się to wspaniałe niczym w bajce? Owszem, bo jest to realna bajka, jaką zaczynają podopieczni pod naszą opieką- bez Was, nie działo by się to na taką skalę🙂!
Razem z wszystkimi podopiecznymi, życzymy Wam udanego weekendu i szczęścia, jakie sami podarowaliście tym istotom…. a już nie długo, bo na początku sierpnia, przygotowaliśmy dla Was prawdziwy maraton filmików, ukazujących jak potoczyły się losy naszych podopiecznych, jak wygląda nasza praca z nimi i jak mają się oni, w swoich domach adopcyjnych- pokażemy owoc naszej współpracy na rzecz lepszego dziś i jutra zwierząt❤️!
Dziękujemy za pomoc Fado- piesek jest już do adopcji realnej!
Kochani💕
Przepraszamy, że dawno nie było wieści, co dzieje się u naszych kochanych zwierzaków w fundacji💁♀️, ale w okresie letnim, mamy bardzo, ale to bardzo dużo pracy- a to wszystko aby nasi podopieczni mieli jak najlepiej😃.
Dziś cudowny dzień, bo nasz przeuroczy i kochany Fado🐕 jest już po zakończonym leczeniu, jego skrzywdzone serduszko uzdrowione ogromem miłości, zaś trauma zażegnana masą pieszczot i wspólnych spacerków z nami, a więc Fado jest już gotowy do adopcji realnej i z wytęsknieniem czeka na nowych, prawdziwych opiekunów i kochający dom…❤
💟Jaki jest Fado?
👉Piesek jest bardzo przyjacielski, bardzo lubi dzieci
👉Uwielbia aportować, uwielbia chodzić na spacery
👉W jego zachowaniu do innych zwierząt jak i ludzi, nie ma krzty agresji.
👉 Fado waży 14 kg, jest do pół-łydki i ma dłuższą sierść- ma około 3 lata
Z całego serca pragniemy dla niego domu, bo jest to naprawdę pro-ludzki piesek, który odda człowiekowi całe swoje serduszko!
💟W sprawie adopcji Fado, prosimy dzwonić pod numer: 504 014 578 lub 665 403 450
Na koniec, razem z Fado dziękujemy wszystkim tym, którzy wsparli go w leczeniu, pokryciu kosztów utrzymania jak i terapii, po krzywdzie, jaką przeżył podczas swojej tułaczki- DZIĘKUJEMY!
Czerwcowe wsparcie dla naszych Podopiecznych!
Serdecznie dziękujemy za pomoc wszystkim firmom i Darczyńcom indywidualnym, którzy angażują się w rozwój naszej Fundacji.
Dziś chcemy wyróżnić firmę MiDaTech: https://www.midatech.pl/ – wspólnymi siłami możemy wiele zdziałać!
Wszystkich Państwa zachęcamy do wspierania Zwierząt na wszelkie możliwe sposoby! 🙂
Dziękujemy za pomoc Łaciatkowi!
Dziękujemy za pomoc Łaciatkowi- Łaciatek jest już u nas w fundacji, ocalony przed śmiercią. Biedak ma już zrobione kopyta, jednak będzie potrzebne odpowiednie dalsze ich korygowanie, by wyprowadzić je z okropnego stanu do jakiego doprowadzili wcześniejsi właściciele, gdyż kopyta są powykręcane i bardzo słabe.
Łaciatek jest bardzo nieufny i bardzo się boi, jednak dołożymy wszelkich starań i miłości, by jego traumę zamienić w bajkę- Łaciatek przez jakiś czas będzie pod stałą opieką weterynarza i kowala.
Dziękujemy z całego serca za ocalanie jego życia i tą ogromną pomoc, jaką jest zapewnienie mu godnych warunków i opieki, w tym leczenia- DZIĘKUJEMY!
Problemy behawioralne koni- dlaczego jesteśmy innowacyjni a nasze działanie tak ważne dla prawdziwej pomocy zwierzętom?
Problemy behawioralne koni- dlaczego jesteśmy innowacyjni a nasze działanie tak ważne dla prawdziwej pomocy zwierzętom?
Zgodnie z ideą funkcjonowania naszej Fundacji, aspektem pomocy zwierzęciu, do którego przykładamy szczególną uwagę jest pomoc w aspekcie behawioralnym. Trafiają do nas konie po różnych przejściach, w różnym wieku- oprócz pomocy weterynaryjnej, związanej z fizycznymi dolegliwościami, kontuzjami czy chorobami konia, wyróżniamy się ze względu na prowadzenie terapii behawioralnej z naszymi podopiecznymi, którzy mają zaburzenia właśnie tego typu- jest to niezmiernie ważne, ponieważ tylko dzięki pomocy w zaburzeniach behawioralnych, mających różne podłoże i później indywidualnie dobrane ścieżki pomocy, jesteśmy w stanie konie odmienić i dać im szansę na funkcjonowanie wśród ludzi- najczęściej w domach adopcyjnych. Jest to możliwe tylko dzięki zrozumieniu wielu procesów psychicznych u koni oraz doświadczeniu, jak w danej sytuacji postąpić, aby koniu dać drugie życie- tak, nie ma co się oszukiwać- większość uratowanych wspólnie z darczyńcami koni, skazana została na odseparowanie bądź bardzo często na śmierć w ubojni, ze względu na swoje zachowanie i najczęściej, były to konie bardzo młode, dopiero zaczynające swoje życie- przyczepiono im łatki koni “niebezpiecznych”, “nieprzewidywalnych”, “niepewnych”, “agresywnych”
Przełomem jest stworzenie miejsca, gdzie konie po wykupie nie puszcza się tylko na wybieg, a faktycznie się z nimi pracuje, gdy tego potrzebują- ogromną częścią każdego dnia w naszej fundacji jest właśnie praca z końmi, czy to na lonży, czy pod siodłem, czy z ziemi- odnosimy ogromne sukcesy, zmieniamy konie naprawdę trudne, a co najważniejsze- w każdym przypadku doprowadzamy konia do takiego stanu, aby ten mógł kwalifikować się do adopcji realnej i zaznać prawdziwej miłości i bliskości z własnym opiekunem- nasza praca jest na tyle skuteczna, że w 98% konie, które zanim trafiły do naszej fundacji, miały wyrok śmierci ze względu na poważne zaburzenia zachowania, po uratowaniu są w domach adopcyjnych.
Bardzo często dochodzi przez ludzi do generalizowania pojęcia, które określa wszystkie odbiegające od normy zachowania konia- jest to mianowicie określane “narów”. Pamiętajmy jednak, że psychika konia jest bardzo rozbudowana, a stwierdzenie, że za każde negatywne zachowanie jest odpowiedzialny tylko koń i że zachowanie to jest tylko “narowem”, może prowadzić do tego, że całkowicie zapomnimy o tym, iż narowy koni oraz ich niepożądane zachowania nie biorą się same z siebie- musimy o tym pamiętać, aby nie wyciągnąć fałszywych wniosków na ich temat, jak i temat powstawania takich zjawisk, terapii czy profilaktyki.
Zaburzenia behawioralne pojawiają się w momencie, kiedy koń jest trzymany w nieodpowiednich warunkach, a wynikające z jego natury potrzeby, zostają stłumione- brak ruchu, padoku czy socjalizacji z innymi końmi, powodują zmiany procesów psychicznych, objawiające się właśnie różnego rodzaju niechcianymi zachowaniami- procesy te, z upływem czasu i natężenia czynników je powodujących, mogą przybierać formy patologiczne, u każdego konia indywidualnie się uzewnętrzniające- gryzienie, kopanie, łykanie, machanie łbem- to tylko niektóre z najbardziej widocznych objawów tego, że koń cierpi na podłożu realizacji swoich potrzeb.
Nie tylko złe warunki bytu maja wpływ na zaburzenia zachowania, ponieważ równie istotną rolę w tworzeniu się takich problemów odgrywa: podejście do konia, sposób w jaki jest użytkowany, a nawet sposób pobierania pokarmu, sytuacja w stadzie czy pewne “sytuacje lub obrazy”, kojarzące się koniu z bodźcami negatywnymi z przeszłości.
Najwięcej zaburzeń zachowania u koni, czy zachowań niepożądanych powstaje na tle nadmiernego pobudzenia układu nerwowego przez nadmiar bodźców, lub przeciwnie – przez brak odpowiedniej stymulacji, skutkując nudą i frustracją. U koni, tak jak i u ludzi, zmiany te mogą być na tyle poważne, że porównać je można do ludzkich zaburzeń psychicznych: natręctw, obsesji, depresji czy autyzmu.
Konie z problemami behawioralnymi najczęściej tracą znacząco na wartości użytkowej, hodowlanej czy wydajnościowej- konie te nie mogą poradzić sobie z przystosowaniem sie do trudnej dla nich sytuacji, przez co same są dla siebie ograniczeniem. Kolokwialnie mówiąc “zjada je stres i niepewność”, co często my widzimy jak zachowania agresywne bądź prowadzące do prawdziwej paniki u konia.
Większość koni przetrenowanych w przeszłości, bardzo stresuje się pod siodłem w teraźniejszości, staje się apatyczna, wycofana, a kontakt z człowiekiem jest dość słaby- bez nawiązania odpowiedniej relacji z takim koniem, podejściu do niego w sposób ” delikatny” często okazuje się, że dalsza praca jest niemożliwa, a koń z czasem staje sie coraz trudniejszy. Innym przykładem jest, na przykład pamięć obrazowa konia. Załóżmy, że koń był bity zawsze przy płocie- w późniejszym życiu, nawet u nowego właściciela, pomimo nienagannego zachowania na każdej płaszczyźnie, może panicznie bać się płotu- koń może się odsadzać, uciekać od owego płotu bądź objawiać swój stres na wiele innych sposobów, choćby przez głośne dyszenie czy kopanie przednią nogą. Inne konie, mogą swoja flustrację bądź traumę z przeszłości manifestować przez nagminne gryzienie np. krat w boksie, ciągłe machanie głową, stępowanie z nogi na nogę, kopanie w ścianę, agresję do człowieka czy na przykład po traumatycznych przeżyciach podczas jazdy- brykaniem czy ponoszeniem pod siodłem.
Praca z takimi końmi jest trudna, nie powinna przebiegać tak, jak praca z koniem bez zaburzeń, bo często praca bez uwzględnienia problemów behawioralnych konia, może jedynie takie problemy w jego zachowaniu pogłębić. Przy koniach takich niezastąpione jest wyczucie, czego koń potrzebuje, doświadczenie, co takiemu koniu pomoże w wyjściu na prostą oraz konsekwencja, która jest jedyną metodą, aby koń utrwalił naukę.
Wykup to dopiero początek- z koniem praca na poziomie behawioralnym trwa kilka miesięcy, czasem nawet lata, gdyż zdarza się, że jedynym wyjściem, jest koniu dać przerwę od jakiejkolwiek pracy, aby sam mógł przygotować się na zmianę. Cieszymy się, że uratowane konie przez naszą fundację mają taką możliwość- i w tak wysokiej skuteczności, z tej szansy korzystają i trafiają do domów adopcyjnych- ich koszmar zamieniamy w bajkę.
A to wszystko właśnie dzięki pomocy behawioralnej.
Jeżeli możesz, udostępnij ten artykuł- warto powiększać świadomość ludzi, warto spojrzeć szerzej i bardziej empatycznie na te wspaniałe zwierzęta, jakimi są konie.
Jeżeli chcesz wspomóc nas w naszych działaniach, realnie ratować i pomagać koniom, doprowadzać do ich spokoju i szczęścia- dołącz do nas!
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich mam!
Kochani❤
Dziś wyjątkowy dzień, bo obchodzimy Święto Matki🎉. Dla każdej mamy życzymy wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia i szczęścia każdego dnia ❤oraz przypominamy, że w ten dzień, można wesprzeć nasze końskie mamy, które o swoje maleństwa dbają najlepiej, jak tylko potrafią💕– jest to pomoc niezastąpiona, która pomoże w pokryciu utrzymania bądź posiłku mam oraz ich źrebaków🐴– w tytule przelewu wystarczy dopisać ” dla podopiecznych mam”
💌Wpłat możesz dokonać poprzez usługę PayPal, przelewy 24 lub dokonać tradycyjnego przelewu.
Odbiorca: Fundacja Pasja
Numer konta: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427
Adres: Chwalimierz 19, 55-300 Środa Śląska
Pozdrowienia od Aresa i Karmelka z ich cudownych domów adopcyjnych!
Kochani,
Karmelek już od dłuższego czasu przebywa w domu adopcyjnym, jednak musimy do jego historii znów powrócić, ponieważ nie spodziewaliśmy się, że zamieszka on w takim raju! Jego opiekunka wciąż wysyła nam nowe zdjęcia, pomaga kolejnym kucykom, a Karmelkowi daje wszystko, co najlepsze- opiekę, miłość, warunki- ostatnie zdjęcia nas urzekły- Karmelek i jego kucykowi przyjaciele na pięknych łąkach i ta tęcza w tle… Co za widok! Wiemy, że przy każdej okazji Wam dziękujemy, jednak znów te słowa i niski pokłon skłaniamy w Waszą stronę: Dziękujemy, że koszmar zwierząt zamieniamy w takie bajki!
Pamiętacie Aresa? Od kilku miesięcy jest on już w domu adopcyjnym- ma bardzo kochającą rodzinę i końską przyjaciółkę, ale nie martwcie się, nie zapomniał o Was, bo to tylko dzięki Wam uratowaliśmy jego życie, a tego, Ares nigdy nie zapomni. Pozdrowienia od szczęśliwego Aresa z jego bajki!
Heniek w nowym domu adopcyjnym!
Kochani,
Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ nasz podopieczny Henio trafił do domu adopcyjnego- ma cudownego opiekuna, który Henia traktuje jak przyjaciela i otacza miłością- Heniek ma cudowne warunki, trawiaste łąki i kolegę, kucyka również adoptowanego z fundacji.
Dziękujemy za pomoc Bartusiowi !!!
Kochani!
Z całego serca dziękujemy za pomoc Bartusiowi- osiołek jest już u nas i po diagnostyce weterynaryjnej oraz korekcie kopyt, zostanie dołączony do stada kucyków. Zacznie nowe życie, bez ciemiężenia i jakiejkolwiek pracy- jego koszmar zamieniliście w bajkę, za to z szczęśliwym i wolnym już Bartusiem ogromnie Wam dziękujemy!
Wolność, radość i beztroska- raj podopiecznych w naszej fundacji!









Zabawa naszych końskich dzieci w strumyku…




