Długa walka, o życie szczeniaka w agonalnym stanie- czas pokazał, że zawsze warto walczyć, nawet gdy inni mówią, że nie ma sensu…
Kochani
Większość z nas, czasami walczy z zwątpieniem, czasem wielu z naszej społeczności, społeczności ludzi dobrych serc, którym okrutny los zwierząt i ich cierpienie nie jest obojętne, naprawdę długo walczy o ocalenie życia jednego zwierzaka
– czasem leczenie jest trudne, czasem napotykamy po drodze o wiele więcej przeszkód, niż wydawało się na początku- ale wciąż walczymy i dzięki temu, razem uratowaliśmy już tak wielu naszych mniejszych przyjaciół…
Dziś, aby zaznaczyć jak wiele razem Kochani jesteśmy w stanie zdziałać, przypominamy o dramacie Bąbelka
– konającego szczeniaka, o którego życie walczyliśmy przez długie miesiące- gorączka, robaczyca, niedowład, odwodnienie… okrutny człowiek skazał go na śmierć, wyrzucając do lasu, ale dzięki naszej wspólnej pomocy, nie tylko uratowaliśmy jego życie, ale i koszmar zamieniliśmy w bajkę, choć szczeniak był w stanie agonalnym. Przetrwaliśmy najcięższe chwile, a po miesiącach leczenia, przyszło szczęście
– Bąbelek już od dawna ma cudowny dom adopcyjny, kochającą opiekunkę, a jego koszmar zamieniliśmy w bajkę
. Właśnie dla takich obrazków, warto dzielnie iść przed siebie i nieść pomoc, nawet gdy inni mówią, żeby odpuścić- WARTO walczyć do końca, bo może się okazać, że jednak zwyciężymy. Bąbelek rośnie w miłości i opiece i wciąż zachwyca swym wyglądem i charakterem- nikt nie sądził, że wyrośnie z niego taki przystojniak…
– czasem leczenie jest trudne, czasem napotykamy po drodze o wiele więcej przeszkód, niż wydawało się na początku- ale wciąż walczymy i dzięki temu, razem uratowaliśmy już tak wielu naszych mniejszych przyjaciół… Dziś, aby zaznaczyć jak wiele razem Kochani jesteśmy w stanie zdziałać, przypominamy o dramacie Bąbelka– konającego szczeniaka, o którego życie walczyliśmy przez długie miesiące- gorączka, robaczyca, niedowład, odwodnienie… okrutny człowiek skazał go na śmierć, wyrzucając do lasu, ale dzięki naszej wspólnej pomocy, nie tylko uratowaliśmy jego życie, ale i koszmar zamieniliśmy w bajkę, choć szczeniak był w stanie agonalnym. Przetrwaliśmy najcięższe chwile, a po miesiącach leczenia, przyszło szczęście– Bąbelek już od dawna ma cudowny dom adopcyjny, kochającą opiekunkę, a jego koszmar zamieniliśmy w bajkę. Właśnie dla takich obrazków, warto dzielnie iść przed siebie i nieść pomoc, nawet gdy inni mówią, żeby odpuścić- WARTO walczyć do końca, bo może się okazać, że jednak zwyciężymy. Bąbelek rośnie w miłości i opiece i wciąż zachwyca swym wyglądem i charakterem- nikt nie sądził, że wyrośnie z niego taki przystojniak…
Fundacja Pasja. Z pasji do pomagania. Z pasji do zwierząt.
