Fundacja Pasja

O świecie w końskim spojrzeniu – koń a otaczające go środowisko

Artykuły o koniach i ich świecie, stworzone przez profesjonalistów.

Dla dobra konia i jeźdźca.

Nawet między człowiekiem a człowiekiem, aby zaistniała możliwość porozumienia, najczęściej dwie strony muszą tego chcieć- jedna może chcieć bardziej, druga mniej, jednak tylko wspólne zrozumienie siebie nawzajem, przynosi obopólne korzyści. Tym bardziej, gdy próbujemy nawiązać porozumienie z koniem, który świat widzi z całkowicie innej perspektywy- dla niego, coś oczywistego dla nas, wcale być oczywistym nie musi. Znajomość możliwości końskich zmysłów jest bardzo ważna dla każdej osoby współpracującej z końmi, która konia ma za przyjaciela, nie maszynę. Musimy pamiętać o naturze koni, ich ewolucyjnym przystosowaniu do unikania niebezpieczeństw, poprzez natychmiastową reakcję, już w pierwszym momencie wykrycia zagrożenia- a tą reakcją najczęściej jest ucieczka. W tym artykule postaramy się przybliżyć, dlaczego koń boi się tak wielu rzeczy, dlaczego do wielu jest nieufny i wciąż w trybie „ czyhania na zagrożenie”.

Diabeł tkwi w szczegółach. Nie na darmo przywołałam to powiedzenie, gdyż właśnie w szczegółach, małej zmianie otoczenia, konie potrafią znaleźć ogromne zagrożenie i powód do strachu- każda ich zmiana, zupełnie niezauważona przez człowieka, może, szczególnie u wrażliwych osobników, wywołać gwałtowną reakcję.

50 % informacji koniowi dostarcza zmysł wzroku. Oczy konia umiejscowione są jak wiemy nie z przodu, lecz po bokach głowy, czego efektem jest tzw. widzenie horyzontalne. Daje to możliwość obserwacji niemal całego otoczenia w promieniu ponad 330⁰ bez konieczności ruchów głową. Wszystkie dodatkowe przesunięcia głowy sprawiają, że obszar widzenia zwiększa się sięgając nawet do 360⁰. Co ciekawe, każde z oczu odbiera zupełnie inne obrazy, które nakładają się na siebie na przestrzeni od 75 do 95 stopni. Dlaczego jest tak ważne, aby zdawać sobie sprawę z tego, w jaki sposób i jak koń widzi? Nagłe przemieszczanie się przedmiotu, pomiędzy tymi obszarami, może łatwo spowodować spłoszenie się zwierzęcia. Równocześnie obiekt, który był zaobserwowany przez jedno oko, w przypadku oka drugiego musi być ponownie rozpoznany, ponieważ przekaz informacji pomiędzy półkulami mózgu konia jest minimalny. Przykładem to potwierdzającym jest choćby sytuacja, w której koń boi się strzemienia  jednej strony, choć z drugiej na nie nie zareagował. Powoduje to konieczność zapoznawania zwierząt z nowymi elementami po obu stronach ich ciała, aby miały szansę oceny bodźca jednym i drugim okiem. Przy pracy szczególnie z młodymi końmi, jest to bardzo ważne, aby do nowych bodźców, przyzwyczajać je obustronnie.

Źrenica konia również różni się od ludzkiej- jest ona pozioma, z związku z czym,  koń wyraźnie widzi wszystko to, co znajduje się w środkowym pasie widzenia, a to co jest w pasie górnym i dolnym, jest dla konia niewyraźne- jak wpływa to na naszą pracę z koniem? A no tak, że w połączeniu z ograniczeniami regulowania ostrości przez bardzo małą elastyczność soczewki jak i mięśni rzęskowatych, koń ma niewielką możliwość akomodacji, co prowadzi do naprawdę zaburzonego odbioru ruchów przez konia- na przykład, dla nas, jeżeli osoba podskoczy, to widzimy każdą fazę jej podskoku- w oku konia, osoba ta może wyglądać tak, jakby nagle stała się ogromna ( stąd też, często wynika strach konia przed gwałtownymi ruchami, machaniem rękoma, podskakiwaniem, machaniem linką) Jest to ważne, ponieważ obrazy które my widzimy jako  uproszczone, zwierzęta odbierają jako cały zestaw ruchów.

Do rzeczy. Wiedząc już trochę o narządzie wzroku u konia, który choć dostarcza zwierzęciu aż 50 % informacji, wiemy już, dlaczego konie tak łatwo wpadają w panikę, boją się np.  skrzyni, która kiedyś, gdy stała w innym miejscu była im obojętna oraz dlaczego koń ma problemy z wyznaczaniem różnych odległości, czy wysokości- te ostatnie, są spowodowane tym, iż  konie widzą pewną ilość kolorów, jednak ich paleta barw jest mniejsza, w stosunku do palet barw widzialnych u ludzi. W przeciwieństwie do słabszej oceny barw, wyczulenie na ich kontrast jest duże większe, niż u człowieka. Najlepiej widzą fale świetlne odpowiadające kolorowi żółtemu, zielonemu, niebieskiemu i fioletowemu, nie widzą natomiast koloru czerwonego. Konie mają również duży problem z oceną odcieni koloru szarego.  Nie powinniśmy negatywnie nastawiać się do konia, za to, że zachowuje się tak, jak stworzyła go natura- jako przewodnicy, powinniśmy wciąż pokazywać mu nowe bodźce i na nie odczulać, w sposób zrozumiały dla konia.

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA!





FUNDACJA PASJA
Chwalimierz 19
55-300 Środa Śląska

tel. 793 841 350
tel. 665 403 450

pasjafundacja@gmail.com

NIP:   9131627543
KRS: 0000774404
REGON: 382715473

Numery kont bankowych:
PLN: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427
EUR: 89 1020 5242 0000 2102 0491 2251