Walka o życie! Nagła kolka, brak reakcji konia i stresująca walka z czasem!

Siwą pewnie już wielu z Was zna, bo właśnie tylko dzięki Wam, mogliśmy ocalić jej życie i zapewnić pilną operację na ogromną przepuklinę, którą Siwa miała na brzuchu. Wiecie, że dzięki nam wszystkim, ta młoda kobyłka uniknęła śmierci i długiej męczarni przez przepuklinę- po operacji, późniejszej rehabilitacji, będąc już pod naszą opieką, jej życie zamieniło się z życia w strachu w życie w szczęściu. Jednak nie na darmo mówi się, że nieszczęścia chodzą parami- bo nawet pod najlepszą opieką, zdarza się, że koń niespodziewanie zachoruje. I tak, nasza kochana Siwa znów stanęła w obliczu śmierci-  pilny przyjazd weterynarza, niskie tętno, drganie mięśni, i ten przepełniony bólem wzrok- Siwa dostała bardzo mocnej kolki, na którą nie zadziałały leki, więc kobyłkę pilnie trzeba było zawieść do klinki, a tam, wykonać szereg badań i zabiegów. Kolka, gdy w porę się nie zdąży, jest dla koni śmiertelna. Czasem wystarczy podać leki, a czasem, tak jak w wypadku biednej Siwej, trzeba walczyć z czasem i sięgać po pomoc do kliniki, liczyć się nawet z operacją, aby konia ocalić…. A czasem i to nie wystarcza i pomimo słonych łez właścicieli, smutku weterynarzy, koń odchodzi za tęczowy most. To okropne, że Siwą znów spotkało nieszczęście, że znów musiała odczuwać ogromny ból, taki jak wcześniej, że znów, pomimo najlepszej opieki i starań, by Siwa miała wszystko, czego potrzebuje, zły los spowodował u niej tak mocną i niebezpieczną kolkę, pomimo tego, że winy człowieka jak i konia, nie ma tu żadnej… życie drwi z Nas wszystkich, z Siwej już drugi raz. Siwa jest w klinice, pod opieką najlepszych. Udało się jej pomóc, uniknąć najgorszego- po płukaniu żołądka, kroplówkach i silnych lekach- kolka ustąpiła. Siwa ma robione jeszcze badania kontrolne i przebywa w klinice na obserwacji, ponieważ okazało się, że ma arytmię…

Kochani, z całego serca prosimy Was o pomoc w pokryciu kosztów, związanych z nagłą kolką Siwej, jej transportem do kliniki i pobytem tam. Są to koszty w wysokości 5000 złotych. Prosimy- nie zawiedźmy Siwej ten drugi raz. Ona wie, że na nas razem, zawsze może liczyć.