Fundacja Pasja

Zakończmy koszmarną tułaczkę Juliama do rzeźni…

 Prosimy Cię o pomoc!

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA!




Zbiórka dla Juliama

Wiecie jak to jest od małego być sprzedawanym z rąk do rąk? Wciąż żyć w strachu, przerażeniu nowym miejscem, kolejną osobą,  kolejnym transportem? Wiecie jak to jest być wysoko cenionym za majestatyczny wygląd, piękną budowę, cudowny ogon, a w środku umierać przez ciągłe katowanie psychiczne? Wiecie jak to jest, być koniem niepokornym, trudnym, problematycznym i wciąż cierpiącym? Bitym, szarpanym, sponiewieranym? Czyszczonym tylko na przyjazd nowego kupca, po wcześniejszym odurzeniu, aby sprawiać pozory spokojnego i bezproblemowego konia? Na ułamek sekundy znaleźć nowy dom, a następnie, gdy środki uspokajające przestają działać, znów w powtarzającym się koszmarze czekać na następnego nabywcę?

To koszmar młodego araba, pięknego konia, którego za wygląd podziwiają i chcą wszyscy. Ale przez trudny charakter, jego droga wciąż zatacza parszywe koło do stajni handlarzy, którzy aby znaleźć naiwnego nabywcę, używają różnych metod, aby nawet najbardziej agresywne i trudne konie, wydawały się spokojne… otępiają je, a konie po dostaniu środków, ledwo stojąc na nogach, sprawiając wrażenie najbardziej spokojnych na świecie… jednak nowi właściciele szybko rozumieją, że zostali oszukani i od razu, za wszelką cenę, starają się pozbyć nieprzewidywalnych tak naprawdę koni, sprzedając je znów handlarzom. Młody, piękny arab cierpi w swojej życiowej tułaczce, sprzedawany z rąk do rąk, wciąż na nowo przeżywa swój koszmar. A jego cierpienia nie będzie końca…

Ten arabek, jest potwornie skrzywdzony, a traumatycznych przeżyć, tego ciągłego bicia i sponiewierania, nieustannej tułaczki, nie zapomni jeszcze długo, choć zabraliśmy go już z tych okropnych warunków, od handlarza, który codziennie pogłębiał  jego problemy, katując jak nieczujący nic przedmiot- on i tak cierpi, przez głębokie i wciąż krwawiące rany na jego sercu, zadawane co nóż przez kolejne osoby.

Pojechaliśmy do handlarza bez uprzedzenia, aby nie mógł on użyć żadnej metody na odurzenie arabka, o którym mówił, że jest oazą spokoju, bo zastanowiło nas, co taki piękny i spokojny koń, robi u handlarza. Będąc na miejscu, zobaczyliśmy, jaki naprawdę jest ten źrebak i w ułamku sekundy, na naszych sercach zaciążył ogromny smutek, że można aż tak skrzywdzić istotę, która przeraźliwie woła o pomoc… której nigdy nie otrzymała, a wręcz wciąż katowana była coraz mocniej. To cud, że ten koń ma siłę jeszcze żyć… popatrzeć w stronę człowieka…

Ten arabek boi się ludzi, z ciągłego stresu, ma narowy, wciąż grzebie nogą, gryzie nawet zwykłą ścianę, poci się stojąc w boksie, a gdy przechodzisz korytarzem, on odskakuje na sam koniec boksu, kuląc uszy i ustawiając się tyłem, drżąc, spogląda, czy aby na pewno, zaraz nie wejdziesz do niego i nie zaczniesz go bić, ubierać mu liny, pakować do kolejnego transportu…  Jego koszmar, pozostawił wiele blizn w jego psychice. Jest to koń skrzywdzony w tak dużym stopniu, że wymaga teraz wiele czasu i leczenia, aby stać się normalnym, aby nauczyć się, jak to jest żyć bez bólu i cierpienia.

Jednak na razie, wszystko zależy od tego, czy zdołamy wykupić go od handlarza. Handlarz dostał od nas 600 złotych zaliczki, a żąda za niego, iż to prawdziwy koń arabski, piękny i tak bardzo rozchwytywany 8 000 złotych. Wykup, transport, diagnostyka i koszty pokrycia długotrwałego leczenia behawioralnego oraz pokrycie utrzymania to 15 000 złotych.

Tułaczka Juliama, nie ważne ile czasu będzie jeszcze trwać i tak skończy się w rzeźni- jedyną szansą jesteśmy my razem z tobą. Inaczej koszmar Juliama skończy się w rzeźni… a on tak bardzo pragnie żyć.

Wprowadź kwotę darowizny



Wesprzyj

Wesprzyj fundacje

Wybierz kwotę darowizny:

Wpłać dowolną kwotę:

Możesz dokonać darowizny  wpisując w tytule przelewu np. “Julek" na numer konta:
Swift/Bic: BPKOPLPW IBAN:
PL: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427

Jeżeli chcesz wiedzieć czy udało się pomóc. Podaj w tytule przelewu swój numer tel. oddzwonimy lub zapisz się do naszego newslettera! ????

Swift/Bic: BPKOPLPW IBAN:
Do wpłat w euro EUR oraz dolarów am. USD: 89 1020 5242 0000 2102 0491 2251
Do wpłat w funtach brytyjskich GBP: 52 1020 5242 0000 2802 0490 5784