Fundacja Pasja

Ich historie często są brutalne i tragiczne… Ty możesz to zmienić!

 Prosimy Cię o pomoc!

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA!






Ich historie często są brutalne i tragiczne… Ty możesz to zmienić!

Porzucone, schorowane, słabe i dogorywające na mrozie, inne z niewyobrażalnym cierpieniem w oku, duszone z zimną krwią, wrzucane do lodowatej wody, by się potopiły, inne z zwichnięciami, złamaniami, przepuklinami, tułające się w bólu, jeszcze inne zagryzane przez psy, potrącone przez auto, wyrzucone do śmieci- to tragiczny los wielu bezdomnych kotów, które nie mają szans w starciu z brutalnym światem.

Jedna nie wysterylizowana kotka, czy nie wykastrowany kocur, to wiele późniejszych pokoleń istnego cierpienia.  Ich jedynym ratunkiem, jesteśmy jedynie my.

Żeby pomagać, nie trzeba wiele- wystarczy wolna wola i serce do zwierząt. Tym razem przychodzimy do Was, aby wspólnie zrobić wiele dobrego dla wielu bezdomnych kotów, których los bez takich ludzi, którzy pomagają im bezinteresownie, byłby istnym piekłem z tragicznym zakończeniem.

W małej wiosce, na zwykłym podwórku, dwie Panie na własną rękę uratowały już wiele kotów i wciąż pomagają następnym- wyrywają je z szponów głodu, tułaczki, niebezpieczeństwa- zapewniają im schronienie, jedzenie i poddają sterylizacji oraz kastracji- w ten sposób, ratują całe mioty nienarodzonych kotków, które bez opieki, w większości i tak szybko i w bolesnych okolicznościach umarłyby… Codzienny trud, obfituje w coraz to większą ilość uratowanych kotów, które mogą pod godną opieką wieść spokojne życie do swoich ostatnich chwil.

Nie zostaliśmy poproszeni o pomoc, ale o przetrzymanie jednej z kotek, ponieważ u Pań, brakowało już miejsca- i tak się poznaliśmy- po rozmowie i poznaniu misji, jaką pełnią na swoim zwykłym podwórku te dwie Panie na własną rękę, chcielibyśmy dla nich i dla ich kotów, tych, które już są i zapewne dla wielu, które wkrótce się pojawią, pomóc w sposób bardzo konkrety- idzie zima, srogie temperatury już niedługo będą istną tragedią i zapewne przyczyną śmierci wielu zwierząt. Koty pod skrzydłami Pani Elżbiety i Pani Ireny potrzebują nowych domków i bud, ocieplonych i wybudowanych tak, aby nie mogły dostać się tam inne psy, ponieważ Panie wciąż borykają się z problemem, że jedzenie kotów jest zjadane przez psy z wioski, choć te w porównaniu z wieloma kotami, mają swoich właścicieli… oprócz tego, domki będą w stanie pomieścić większą ilość kotów- te nowe miejsca, również są bardzo potrzebne, ze względu na wciąż przybywające biedulki.

Nasze fundacyjne koty, mają już takie domki, i wiemy, że spełniają one swoje zadania- koty mają ciepło i są poza zasięgiem psów. Chcemy w taki sposób pomóc osobom, które robią tak wiele dla dobra zwierząt- przecież o to chodzi i w naszych działaniach, a razem, jesteśmy w stanie pomóc większej ilości potrzebującym kotom.

Koszt budowy takiego domku, zakup materiałów na niego oraz zakupienie karmy dla kotów to 5000 złotych- czy możesz dołożyć swoją cegiełkę i tym samym, zmienić los kolejnym, potrzebującym kotom? Pomoc zwierzętom nie kosztuje wiele. A znaczy dla nich o wiele więcej, niż wiele.

Wprowadź kwotę darowizny



Wesprzyj

Wesprzyj fundacje

Wybierz kwotę darowizny:

Wpłać dowolną kwotę:

Możesz dokonać darowizny  wpisując w tytule przelewu np. “Pomoc dla kotów" na numer konta:
Swift/Bic: BPKOPLPW IBAN:
PL: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427

Jeżeli chcesz wiedzieć czy udało się pomóc. Podaj w tytule przelewu swój numer tel. oddzwonimy lub zapisz się do naszego newslettera!