Prosimy Cię o pomoc!
ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA!
Choć życie Tuptusia miało wyglądać całkowicie inaczej, los i tak postanowił wszystko mu odebrać
Tuptuś miał być prezentem dla wnuczki- miał mieć swoją stajenkę, miał mieć marchewki, miał mieć rodzinę. Jednak jest tu, w ciemnej komórce u handlarza, uwiązany na grubym łańcuchu- choć spod handlarskiej liny i grubego łańcuch widać stary, piękny kantar, po wcześniejszym życiu tylko ten kantar Tuptusiowi pozostał- wszystko inne uleciało, a biedny Tuptuś został sprzedany do miejsca, gdzie konie przeżywają koszmar. Zamknięty na głucho w małej komórce, w strachu nasłuchuje, czy aby na podwórku nie słychać uderzenia trapu rzeźnickiej ciężarówki o ziemię, czy aby na pewno nie idzie po niego handlarz, by wydając wyrok, wysłać go na śmierć- w tym miejscu, Tuptusiowi nie pomaga ani jego majestatyczny wygląd, ani chowanie się w najciemniejszy kąt- tutaj zasada jest jedna- pomimo błagania konia, wysyła się go tam, gdzie będzie zysk.
Za życie Tuptusia handlarz żąda 2000 złotych. Wykup, transport, kowal i weterynarz oraz późniejsze utrzymanie to 5000 złotych.
I tak, choć życie Tuptusia miało wyglądać całkowicie inaczej, los i tak postanowił wszystko mu odebrać- życie uzależnić od człowieka zysku, słońce zamienić na mrok, a ratunek powierzyć Nam- ludziom, którzy o życie niewinnych i skrzywdzonych zwierząt walczą, bo mają ich za przyjaciół, a nie kawałek mięsa- proszę, ocalmy Tuptusiowe życie, zabierzmy go z koszmaru do bajki- bez Ciebie, może się nam nie udać…
Wesprzyj
Wesprzyj fundacje
Wybierz kwotę darowizny:
Możesz dokonać darowizny wpisując w tytule przelewu np. “Tuptuś'' na numer konta:
Swift/Bic: BPKOPLPW IBAN:
PL: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427
Jeżeli chcesz wiedzieć czy udało się pomóc. Podaj w tytule przelewu swój numer tel. oddzwonimy lub zapisz się do naszego newslettera! ????