Prosimy Cię o pomoc!
ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA!
Oprawca chciał go najpewniej utopić- w tragicznym stanie, kot ocalił życie…
Noce są już zimne, poranki bardzo chłodne- jednak to i tak nie przeszkadza ludziom, aby bez skrupułów porzucać zwierzęta, które są dla nich niepotrzebnym obciążeniem.
Historia tu opisana jest tego przykładem. Przypadkowi ludzie, którzy znaleźli się nad Odrą, przeżyli szok. My również, bo pomysły oprawców zwierząt są tak potworne, jakby wpadał na nie sam diabeł.
Młoda grupa ludzi, w pierwszej chwili w ogóle nie zwróciła uwagi, ale później, szmer w szuwarach był coraz głośniejszy, a prócz niego, słyszeli oni również cichutkie, urywane miauczenie. I wtedy odkryli koszmar niewinnej istoty, która walczyła o życie.
Był tam kot, który jeszcze żył- motał się, nie był w stanie iść, co chwila upadał- osoba, która zgotowała mu takie piekło, pewnie wrzuciła go do wody i chciała utopić.
Co trzeba mieć w głowie, aby skazać kota na takie męki! Przecież taka śmierć, z uduszenia, z wychłodzenia, to śmierć brutalna i męczeńska…
Kot przeżył tylko dlatego, że nie było za późno, że jego oprawca nie poczekał, aż to biedactwo bestialsko umrze, bo wtedy, nie byłoby dla niego ratunku… uciekł czym szybciej, aby nie ponosić konsekwencji swych czynów…
Rozżalona dziewczyna mówi, że gdy zobaczyła w oczkach kota strach bliskiej śmierci, jej serce po prostu pękło. Mówi, że gdy to biedactwo dotknęło łapką jej ręki, po prostu wpadła w histerię, bo uświadomiła sobie, że tysiące kotów ginie właśnie w taki okropny sposób…
Kot ma problemy z poruszaniem się, a jego wzrok, wygląda niczym nieprzytomny…
Kot jest przerażony. I bardzo głodny i słaby… nie wiemy ile czasu walczył o życie, nie wiemy nic więcej niż to, co powiedziały nam osoby, które zabrały go z nad rzeki.
Kotek potrzebuje pilnej diagnostyki weterynaryjnej, odrobaczenia, zaszczepienia i dobrej karmy- potrzebujemy 2500 złotych, by móc godnie się nim zaopiekować i pozwolić, aby zapomniał o swoim koszmarze.
To biedactwo jest w traumie po tym, na co skazał go jego zabójca- proszę, pomóżmy mu w tak ciężkim stanie, w jakim teraz się znajduje…
Wesprzyj
Wesprzyj fundacje
Wybierz kwotę darowizny:
Możesz dokonać darowizny wpisując w tytule przelewu np. “Kot znad rzeki'' na numer konta:
Swift/Bic: BPKOPLPW IBAN:
PL: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427
Jeżeli chcesz wiedzieć czy udało się pomóc. Podaj w tytule przelewu swój numer tel. oddzwonimy lub zapisz się do naszego newslettera! ????