Prosimy Cię o pomoc!
ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA!
Zbiórka dla skaryszewskich koni
Kochani- zaczyna się czas, kiedy w jednym miejscu, na jednym placu, skupi się kilkaset koni. Wiele z nich potrzebować będzie pomocy- przez dwa dni, niewinne istoty potrzebujące pomocy, mają szanse na ratunek i jeżeli go nie otrzymają, ich droga prowadzić będzie jedynie do rzeźni- zostaną wykupione przez handlarzy nie na skaryszewskim targu, lecz zaraz za jego rogatkami- zaczną drogę przez ogromną mękę, cierpienie, strach… wprost ku bestialskiej śmierci. Największe zło i handel koni rzeźnych, odbywa się tuż za granicami targu.
Kochani- ta zbiórka nie jest typową zbiórką- co kilka godzin będziemy tu dodawać aktualizacje z skaryszewskiego targu, na bieżąco będziemy informować o panującej tam sytuacji i potrzebujących naszej pomocy koniach.
Przez te dwa dni, skupmy się na tych niewinnych istotach- uratujmy ich jak najwięcej. Tylko dzięki wam jesteśmy w stanie, odmienić przeznaczenie niewinnych istot i zawrócić ich los z drogi przez męczernie!
Aktualizacja 8
Kochani- kolejny raz udało się- kolejny raz zapobiegliśmy tragicznej śmierci!
Po nocy walki, udało się uratować staruszkę wykupioną w Skaryszewie. Po transporcie konia do naszej fundacji, natychmiastowej pomocy weterynarza i ciągłej opiece- staruszkę udało siępodnieść. Zaczęła jeść siano, pić wodę, jeść choć trochę owsa- stoi już kilka godzin o własnych siłach, wciąż jest pod stałą opieką.
Kochani, choć jest to już koń stary, którego przejścia za tęczowy most możemy spodziewać się w każdej chwili, podarowaliśmy mu coś najcenniejszego- prawo do godnych, spokojnych i komfortowych dni… w których zapomnieć będzie mógł o wcześniejszym cierpieniu i bólu.
Gdyby nie wasza pomoc, ten koń zginął by w transporcie swojego właściciela, zadeptany na śmierć, przez inne zimnokrwiste konie, z którymi jechał- nie było szans, aby nie przewrócił się podczas drogi z wycieńczenia.
Jesteście wielcy- dziękujemy!
Aktualizacja 7
W drodze powrotnej z Skaryszewa- ogromnie wam dziękujemy
Aktualizacja 6
Kochani, kolejne uratowane życie- dzięki wam
Aktualizacja 5
Kochani
Wczorajsza sytuacja związana z transportem wykupionej kobyły była szczególna- kobyła, po całym dniu stania na skaryszewskim targu, była wycieńczona- jej transport odbył się na leżąco, ponieważ koń nie miał siły stać. Nie mieliśmy wyjścia- musieliśmy wszystkiego sami dopilnować w tak ważnej sprawie.
Jechałam z koniem w przyczepie, później już w naszej fundacji , natychmiastowa interwencja weterynarza i kontrola po niej…
Choć spaliśmy tylko dwie godziny, znów wracamy do Skaryszewa- czym dzisiejsze konie są mniej ważne niż wczorajsze?
Kochani- zaraz będziemy na targu- mamy nadzieję, że ty będziesz z nami tutaj.
Aktualizacja 4
Kochani- pogoda w Skaryszewie idealnie odwzorowuje to, co czuje tam większość koni, które przywiązane różnymi linami, stoją uwiązane do metalowej rury- przygnębienie a zarazem strach i niepewność widać po prostu w ich oczach…
Pomimo tego, że każdy z nas walczy o lepsze traktowanie zwierząt, w Skaryszewie nie jest to do końca akceptowane- służby i fundacja zabezpieczająca targ, nie wpuściły nas na teren rozładunku koni- weszłam tam po mimo zakazu- musiałam mieć pewność, że zrobiłam wszystko, aby zapewnić koniom jakąkolwiek ochronę, ponieważ przy takiej ilości zwierząt, nie wszystko są w stanie zobaczyć wyznaczone do kontroli osoby… jednak po chwili działacz innej fundacji, zabezpieczającej cały targ, nakazał mi opuścić miejsce rozładunku… jak gdyby było tam coś do ukrycia…
Teraz- skupiamy się na wykupionej wcześniej klaczy, która pewnie specjalnie została przywieziona na targ, by ludzie, którzy mają w sobie ludzkie odruchy, przepłacili właścicielowi za jej życie – jej stan jest ciężki, potrzebuje pilnego transportu do naszej fundacji- potrzebuje spokoju i regeneracji sił, których i tak ma niewiele- nie mogliśmy jej nie pomóc. Kochani, znów to samo- nie brakło zaniedbanych koni…
Jutro znów zaczynamy działać- bo jest co- lepszy komfort koni, mówi się… jednak plastikowych kubków pod kopytami, rozwalonych pysków koni, szarpiących się młodziaków i nietrzeźwych sprzedawców również nie zabrakło… baty i szarpanie za pysk też było nierzadkim widokiem… wody też tylko nieliczne konie dostały przez cały dzień… jednak gdy ktoś spostrzegł rękę naciskającą przycisk aparatu, od razu wszystko ustawało… kończąc się wyzwiskiem w naszą stronę. Czym więcej działaczy fundacji rozgląda się po targu, tym lepiej dla wszystkich przebywających tam koni.
Mówi się, że w Skaryszewie nie ma koni na rzeź- więc po co, na targu właściciele różnych koni, ładowali przerażone, upasione konie na wagę?
Cały targ- mozaika różnorodności. Staramy się wszystko obserwować, realnie pomóc potrzebującym koniom. Myślimy o tym, jak wdrożyć w życie nasze działania, by słuch o targach koni nie zaginął razem z zakończeniem skaryszewskich targów… zbieramy materiały- bo wszystkie kontrowersje mają swoje uzasadnienie- nawet w największym dobru tkwi zło- a skaryszewskiemu targu do dobra jeszcze daleko, szczególnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo i komfort zwierząt…
Aktualizacja 3
Kochani, wykupiliśmy kolejne życie- Wykupiliśmy życie istoty, która jeszcze przed chwilą nie miała nadziei na nic innego, jak tylko rzeźnia, czekając w przyczepie-jej właściciel nie wyciągnął jej nawet z przyczepy, bo od razu wiedział, komu ją sprzeda- jednak dzięki wam, jej los odwrócił się… nie mogliśmy zostawić jej na pewną śmierć w rzeźni.
Aktualizacja 2
Kochani- pierwsze ocalone życie. Dzięki wam.
To dopiero początek, żyć potrzebujących ratunku jest wiele…
Aktualizacja 1
Jesteśmy na targu. Koni wciąż przybywa
Kochani. Od ponad godziny jesteśmy już na targu- kolejki z transportami są ogromne, czekają na wjazd od wczesnych godzin… koni wciąż przybywa- tak samo jak i ludzi… czeka nas wiele pracy.
Swift/Bic: BPKOPLPW IBAN:
PL: 72 1020 5242 0000 2302 0453 8427